Witam!

Mam Symfonię Handel w konfiguracji: Serwer Windows 2008 + Baza Pervasive. Pervasive ma licencję na 20 użytkowików, Symfonia na 16. Pracownicy mają klientów HM2013.1b.

Jednak od pewnego czasu zaczęły się dziać jaja. Przy próbie wystawienia dokumentu nic się nie dzieje, po chwili na dole miga czarny pasek z informacją o niedostępności bazy danych i podpowiedzią aby kliknąć ESC.

W monitorze pervasive mam już kilku podejrzanych, usunięcie takiego klienta powoduje przywrócenie funkcjonowania Symfonii, w sensie że znika migający pasek i można dalej działać. Opiekun Symfoni (firma która to wdrażała) mówi że to może wynikać z problemów z siecią, ze klient blokuje plik bazy i wypada na chwilę z sieci, kiedy wraca, już z nowym PIDem nie może on i reszta klientów pracować na zalockowanej bazie.

Jednak to zaczyna być uciążliwe, bo dziś zamiast pracować bawiłem sie w detektywa i szukałem klientów którzy blokowali bazę. Czy ktoś z tym się spotkał i może rozwiązał ten problem :( ???

Faktycznie na pewno jest to objaw wynikający z blokowania dostępu do zasobów bazy. Sieć to jeden z możliwych powodów. Piszesz, że to się dzieje od jakiegoś czasu - kojarzysz jakąś zmianę w strukturze, sprzęcie itp w przybliżonym okresie? generalnie taki problem to raczej robota na miejscu a nie zagadka na forum ale może uda się jednak do czegoś dojść.

No właśnie nic nie było robione, owszem dokładamy co jakiś czas (co miesiac-dwa) ogólnie do sieci komputer jak dochodzi nowy pracownik (raczej bez symfonii - tu liczba korzstajacych jest stała), ale generalnie taki błąd pojawiał się od dawna, tyle że rzadko, no max. raz na 2-3 dni i po chwili znikał, albo ja (nie znając monitora pervasive) uruchamiałem ponownie server.

Generalnie w środę nie miałem problemu wcale, wczoraj co kilka minut. Skojarzyłem z laptopem pracownika którego w środę nie było w pracy, a który bez mojej wiedzy śmigał na WiFi. Pomogło na tyle, że około 30 minut wytrzymało i znów blokada. Kilka ruchów w monitorze pervasive, znalazłem 2 osobnika, po którego wyrzuceniu (ze 2-3 razy) zaczęło chodzić. Generalnie po drodze jeszcze 2 inne końcówki miały po razie udział w blokadzie bazy danych. I co najciekawsze wszystkie końcówki są w innych segmentach sieci: pierwszy leciał po Wifi do master switcha gigabitowego, drugi przez jakiegoś starego switcha kablem do master switcha, 3 przez innego starego switcha też do mastera, a 4 przez 2 switche do mastera, serwer mam przyłączony do mastera.

Jeszcze 2 lata temu część pracowników śmigała na WiFi i Symfonia działała... Ale wolno, więc im podpodciągałem kable do laptopów

Tak jak mówię, koszmar zaczął sie we wtorek, ale po kilku restartach servera uspokoiło się, w środę był całkowity spokój, a wczoraj jakiś zawał. Wracałem do firmy z daleka, bo nie miałem jak zdalnie się dostać i pomóc po tym jak skończyłem juz pracę...


Ja jestem gotowy do pracy na miejscu, jestem sieciowcem, administratorem Windows, ale Symfonia i Pervasive to trochę dla mnie czarna magia, no może przesadzam. Jednak gdyby ktoś mnie naprowadził gdzie szukać i ew. czego, to może mi to niezmiernie pomóc.

A możesz podpowiedzieć innym, gdyby taki problem wystąpił:
1. Czy zdarza się, że użytkownicy, których trzeba wywalać, używali Handlu tylko do odczytu (bez wystawiania dokumentów)?
2. Jak typujesz klientów do wywalenia?

ad. 1: Raczej nie, obaj są aktywnymi wprowadzającymi, jeden to kierownik wydziału, drugi to magazynier

ad. 2: najpierw "poleciałem" po kolei, wyrzucajac przy okazji księgowość, ale okazało się, że księgowość nie miała nigdy z tym nic wspólnego, pod monitorem mam włączoną Symfonię z migającym paskiem i wyrzucając klientów zapamiętuję sobie ostatnie IP, a kiedy pasek po wyrzuceniu zniknie, wiem że to ten. Później miałem wytypowane 2-3 IP i tylko te wylatywały. Aczkolwiek od piątku zapanował dziwny spokój i nie dzieją się takie cuda. Niemniej jednak wyrzuciłem z sieci jeden stary switch D-Linka i 1 stary switch Eusso, podłączyłem tych klientów bezpośrednio do Master Switcha w serwerowni.