Mam kolejny problem ...

Sytuacja jest taka. W naszej firmie znajdują się dwa serwery obsługujące dwie firmy. Na jednym z nich jest zainstalowana Symfonia dla jednej firmy, na drugim dla drugiej firmy. Na jednym z nich (serwerze) zainstalowana jest baza Pervasive, na drugim nie (firma druga nie zakupiła licencji).
Obie firmy obsługują te same osoby, na tych samych komputerach. Zrobione jest tak, że zainstalowane były na stacjach roboczych programy w ten sposób, iż najpierw jako jedna firma - stacja robocza, potem jako druga firma - stacja robocza. Dzięki temu były dwa skróty na ekranie, dla jednej firmy i dla drugiej. Z jednego skrótu odpalało z klientem Pervasive i łączyło się z pierwszą firmą, z drugiego ze standardowym microkernel i łączyło się z drugą firmą (stąd moje wcześniejsze pytanie o automatyczny wybór firmy). Jak to działa, nawet się na razie nie zastanawiałem.

Ale w tej chwili na jednym z komputerów mam taki problem, iż po uruchomieniu jednej Symfonii a potem drugiej pojawia się błąd nr 37 i Symfonia nie uruchamia się. Inne komputery działają prawidłowo, można nawet uruchomić dwa razy Symfonię z danymi z jednej firmy i z danymi z drugiej firmy na raz. Wygląda na to, iż na tym komputerze nie mogą by uruchomione dwie wersje klienta bazy Pervasive. A na innych można i działa.

Wiem, że najlepiej byłoby zakupić bazę na drugi serwer, ale właściciel drugiej firmy nie chce wydać tylu kasy. Więc rozwiązanie odpada.

Konkretne pytania :
1. Gdzie jest skonfigurowany rodzaj silnika uruchamiany przy odpowiedniej wersji Symfonii?
2. Dlaczego na jednym z komputerów pojawia się błąd nr 37?

W katalogu programu w install.ini instalacja=, baza=
i w katalogu windows np amhm.ini instalcja=

Generalnie na to jaki btrive zostanie uzyty zalezy od tego jakie biblioteki sa w katalogu programu, jesli wykonales instalcje zwykla i w path nie jest dostepny pervasive gdzies to program wezmie ze swojego katalogu....
Jesli chcesz ja przerobic na pervasiwowa to po prostu kasujesz z katalogu wszystkie pliki "w*.*" i program zacznie szukac innego requestera.....

Blad 37 w perv oznacza ze juz ktos zablokowal plik - czyli najczesciej jest to dostep z jednej koncowki za pomoaca pervasiva i proba dostepu z drugiej za pomoca btrieve do tego samego pliku

Zwroc uwage ze amfk.bin to tez plik pervasivowy - wiec problem moze wystapic juz przy uruchamianiu programu

Moze te uwagi pomoga.....

Ale tak naprawde to skoro nie narzekasz na szybkosc itp tej instalacji na btrieve to znaczy ze jest tam malo stanowisk, a pervasive wkg na 5 stanowisk kosztuje 600 zł - czy to jest az taka zaporowa kwota?

Dzięki za informacje. Posiedzę przy tym w poniedziałek, dzisiaj to już koniec pracy Napiszę o rezultatach działania. Mam nadzieję, że pozytywnych.

Właśnie ciekawi mnie, dlaczego to tak działa tylko na jednym stanowisku, a na innych jest dobrze. Skróty są prawidłowe (na serwery) i są w katalogu te wszystkie pliki w* co powinny (w firmie numer 2). Myślę, że te instalacje korzystają z ostatnio otwartego klienta Pervasive, dlatego jest tu taki problem. Zobaczę, co jest w tych plikach co napisałeś. Dzięki.

Firma, jak ją nazwałem, numer 1 ma 7 stanowisk, i dlatego kupiony był Pervasive na serwer, Firma numer 2 pracuje na 3 stanowiskach - tylko księgowość i dlatego nie ma być Pervasiva. A czy jeżeli by kupilibyśmy Pervasiva WKG za 600 zł to on współpracowałby z tym co jest umieszczony na serwerze? To są te same programy klienta? W WKG zdaje się, serwer jest instalowany na każdym ze stanowisk. Trochę obawiam się tej współpracy.

Bez problemu by wspolpracował, WKG wystarczy zainstalowac na tym 2 serwerze, a na stacjach moze byc sam klient od wersji serwerowej bedzie sie komunikowal i z SRV i z WKG