Mam problem, pracownik przebywał do 6.02.2018 na zwolnieniu lekarskim z tytuły wypadku w pracy (100% płatne), od 7.02.-12.02.2018 był na urlopie i od 13.02.2018 kontynuacja zwolnienia do 30.03.2018.
Przerwa w zwolnieniu jest spowodowana niedopatrzeniem pracownika, był pewny, że zwolnienie ma na dłuższy czas, ponieważ ma nogę w gipsie i nie może pracować, stąd w czasie przerwy miał urlop wypoczynkowy. Urlopy nie są wpisywane do kalendarza w Symfonii, ale chyba to nie ma znaczenia.
Program nalicza mi wyższe łączne wynagrodzenie brutto (zasiłek za chorobę i za dni normalnie płatne).
Zatrudniony ma wynagrodzenie minimalne 2 100,00 zł, a z wyliczeń programu wychodzi wyższa kwota brutto, tak jakby za te dni gdzie jest przerwa w zwolnieniu wyliczał dużo więcej niż powinien.
Nie wiem czym to jest spowodowane, wydaje mi się, że wszystko jest dobrze wprowadzone.
Bardzo proszę o pomoc.

To pewnie wynika z tego, że luty ma 28 dni a nieobecność masz za nie cały miesiąc. Formalnie za czas choroby wolno Ci potrącić 1/30 za każdy dzień (70 zł), czyli za 1-6 luty: 420 zł, za 13-28 luty: 1120 zł a więc wynagrodzenie zasadnicze za pozostałe kilka dni to 560 zł. Gdybyś liczyła odwrotnie - tzn. ustaliła stawkę za 1h pracy/urlopu w wysokości 1/160 z 2100 zł = 13,13 zł, następnie policzyła czas urlopu: 4*8*13,13 uzyskałabyś 420,16 zł. Stąd prawie 140 zł wynagrodzenia brutto "za dużo" - ale wynika to nie z błędu, ale z tego jak zwyczajowo liczy się wynagrodzenie i potrącenie.

Podsumowując, wg. mnie poprawne wynagrodzenie pracownika w tym miesiącu to:
560 zł - wynagrodzenie za urlop (zakładając, że nie było zmiennych)
1328,80 zł - zasiłek wypadkowy 100% (zakładając, że ma wyliczenie stawki za dzień z minimalnej krajowej 2100 zł, bez zmiennych)

Jak jest znacznie więcej to faktycznie wypadałoby sprawdzić dokładnie - ale do tego to już bym raczej polecał kontakt z ekspertem.

Dzięki za pomoc, tak też mi wychodzi jak liczę ręcznie,
ale w programie potrąca mi tylko 1120, a nie 1540, tak jakby nie widział zwolnienia od 1-6.02. które było od 27.12.2017 do 06.02.2018,
dlatego wynagrodzenie brutto bez uwzględnienia zasiłków wynosi 980,00 zł. Zwolnienie było wprowadzone w grudniu,
a wtedy jeszcze nie miałam otwartego okresu na luty, może to jest przyczyna złego naliczenia,
może coś powinnam odznaczyć.

Jeśli tak jest to wejdź w dane kadrowe > urlopy, zasiłki > choroby i zobacz, że w tym wierszu od 1 do 6 lutego nie ma potrącenia za czas choroby (w innych będzie). Kliknij ten wiersz prawym przyciskiem myszy i przelicz, zacznie się liczyć dobrze...

Tak się dzieje jeśli wstawisz zdarzenie (chorobę, zasiłek itp.) do kalendarza i zrealizujesz, gdy nie ma jeszcze okresu płacowego. Znaczy się wstawiając w styczniu tę chorobę, która się skończyła 6 lutego, luty podstawowy jeszcze nie istniał.