Witam,
może ktoś łopatologicznie wytłumaczyć jak symfonia wylicza wyn. za urlop okolicznościowy ??
bo nie mogę się doliczyć tego co wyliczył program.

:) Liczyłam to też kiedyś i w końcu się doliczyłam, że liczy zgodnie z przepisami: § 5 rozporz., tj. składniki wynagrodzenia ustalane w wysokości przeciętnej oblicza z miesiąca, w którym przypadło to zwolnienie, więc spróbuj po kolei tak:
1. podstawa: wszystkie składniki wynagrodzenia - stałe i zmienne, z miesiąca urlopu okolicznościowego 2. stawka za godzinę pracy: podzielić podstawę przez liczbę godzin, w czasie których pracownik wykonywał pracę w okresie, z którego została ustalona podstawa 3. wyn. za za urlop okolicznościowy: pomnożyć stawkę za godzinę pracy przez liczbę godzin, jakie pracownik przepracowałby w czasie zwolnienia od pracy w ramach normalnego czasu pracy, gdyby w tym czasie nie korzystał z urlopu okoliczn.

wyliczenie urlopu okolicznościowego

kw. zasadnicza z umowy/ liczba godz. do przepracowania =a
a*8 godz (norma czasu pracy)= stała za dzień


składniki zmienne (z miesiąca w ktr był brany urlop)/ liczba godz. faktycznie przepracowanych=b
b* 8 godz. (norma)= średnia za dzień

stała + średnia = stawka

stawka * liczba dni urlopu=wynagrodzenie

dziękuję za pomoc.

Ale jest jeden kruczek. Jeżeli po zrealizowaniu zdarzenia wpiszemy jakiś składnik zmienny, to wyliczenie urlopu się nie zaktualizuje samo i pozostanie w błędnej wysokości.

Czyli np. 05.04.2009 wstawiamy urlop, a na koniec miesiąca wpisujemy premię. Klapa.

Wiem, że można puszczać przy zamykaniu okresu raport "Aktualizacja rozliczeń" ale i tak lipa. Program ma sam liczyć, prawda?