Witam,

zacznę od tego co już zrobiłem, bo siedzę od rana do 23.30 nad tym:) Zakupiłem niedawno licencje na stacje roboczą do Handlu, zacząłem od przeinstalowania programu bazy (instalując Pervasive Workgroup v11 wcześniej, instalacja specjalna) baza obecnie jest zainstalowana na dysku sieciowym. Następnie to samo na 2 komputerze ze stacją roboczą ( instal stacji roboczej), przebrnąłem przez problem braku widoczności w instalatorze zmapowanego dysku sieciowego (otwarcie notatnika jako admin i następnie otwarcie nim pliku z zmapowanego dysku jakos przypomina instalatorowi, że owy dysk istnieje:)), następnie poborykałem się z błędami 3012 i 3014 przy odpalaniu stacji roboczej i w końcu odpaliła mi się baza danych ze zmapowanego dysku. Niby dobrze, ale pojawił się problem z wymianą danych między bazą a stacją roboczą, jedynie poprzez reczne zapisanie na stacji roboczej archiwizacji i reczne jej odtworzenie na bazie mogę przenieść zmiany.

konfiguracja perversive mam taką:
1. Serwer
Configure Micorkernel router/ Communication protocols - tylko TCPIP
Configure Local Engine/Communication Protocols -tylko TCPIP
Configure Local Engine/Compatibility/Create File Version - na 6.x,

2. Stacja robocza:
Configure Micorkernel router/ Access - wyłączona opcję Use Local MicrKernel Engine
Configure Micorkernel router/ Communication protocols - tylko TCPIP
Configure Local Engine/ Access - wyłączona opcję Accept Remote Requests
Configure Local Engine/Communication Protocols - tylko TCPIP
Configure Local Engine/Compatibility/Create File Version - na 6.x,

program baza jest zainstalowany na win xp home na dysku sieciowym, a stacja robocza jest na win 7 64bit.

Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł dlaczego program baza i stacja robocza nie działają w czasie rzeczywistym razem?
był bym bardzo wdzięczny za pomoc
Adrian

skad o 22.49 wiedzilaes ze siedzisz do 23.30 :) :)

Po prostu na serwerze zainstaluj ten workgroup a na stacji roboczej klienta pervasive (instalke klienta wez z instalki pervasive serwera)
wpisz licencje na tym wkg - i nie ustawiaj zadnych parametrow.czysto domyslna instalacja

A co znaczy "program baza i stacja robocza nie działają w czasie rzeczywistym razem"
Rozumiem ze uruchamiasz ten sam exec na obu maszynach dolaczasz ten sam katalog z danymi na obu i jaki masz komunikat przy wejsciu drugiego stanowiska?

Witam,
dzięki za odpowiedz,

faktycznie chodziło mi o 22.30, literówka, czy w tym wypadku cyfrówka:),

początkowo instalowałem na stacji roboczej clienta 64bit, ale nie chciał się komunikować z workgroupem, błędy 3012 i 3014. Następnie wyczytałem gdzieś, że jak najbardziej może to chodzić na samych WKG, trzeba tylko dobrze skonfigurować bo czasem się odwraca relacja serwer-końcówka.

Jeżeli dodatkową stację roboczą do programu to zakładam, że umożliwia ona jednoczesną pracę na obu stanowiskach, w moim układzie tak się nie dzieję ponieważ nie dochodzi do wymiany danych między tymi stanowiskami. Mogę pracować na jednej bazie danych na 2 komputerach ale kończę z 2 różnymi archiwizacjami, których nie da się scalić. Przykład, jeżeli wprowadzę szereg dokumentów dajmy na to WZ na stacji roboczej do Firmy A, odpalając ją z ostatniej archiwizacji firmy A, to jeśli w między czasie program baza, korzystający z tej samej bazy firmy A, wprowadzi dokumenty PZ to nie dojdzie do wymiany danych między programami, a tak mniemam powinno być. Kończę z 2 różnymi archiwizacjami, jedna stan poprzedni + WZ, i druga stan poprzedni + PZ, nadpisując je tracę jedna z nich.

Odnośnie jeszcze clienta na końcówce, faktycznie powinno to działać w takim układzie, ponieważ u mnie się nie połączyło, błędy 3012 i 3014, zainstalowałem 2 wkg, i zaskoczyło. Odtworzył bazę danych z dysku sieciowego gdzie zainstalowany jest program baza, więc też "działa" i nie po winno to być problemem, tak sądzę ale mogę sie mylić.
Przeinstaluje jeszcze całość od nowa, oba stanowiska i postawie całkiem od nowa wkg na bazie a na końcówce clienta, zobaczym czasem reinstal pomaga:)

kolejny re-instal całości nic nie dał. Instalując na końcówce tylko clienta 64bit pervasive przy odpalaniu programu błąd 3014, na instalacji wkg pervasive na koncówce nie ma błedu, odczytuje baze danych i loguje mnie do firmy, natomiast pozostaje problem z wymianą danych między stanowiskami jak wyżej. Muszę coś źle robić, odpocznę trochę od tergo i wieczorem postaram się na świeżo jeszcze raz od początku wszystko zrobić. Pozdrawiam!

A i jeszcze odpowiedz na pytanie p. wrob bo nie jasno sie wyraziłem w poprzednim poście: nie, nie odpalam jednego exeka, mam dwie niezależne instalacje jedna jako stanowisko baza a jedna jako stacja robocza, baza instalowana z komputera win xp na dysku sieciowym( zawiera katalog z baza danych) a stacja robocza instalowana na osobnym komputerze z win 7 64bit na dysku D:, ze wskazaniem podczas instalaci adresu do katalogu zawierającego program "baze" na dysku sieciowym Z:. Wszystko oczywiście w ramach jednej sieci.

Cos krecisz :)
Instalacji stacji roboczej nie instaluje programu lokalnie a tylko robi skrot do exe do katalogu ktory jej podales jako katalog programu
pozatym na 99% jestem pewien ze dołączasz rożne bazy - wez odlacz firme na obu stanowiskach i podlacz ja jescze raz

Witam,
większość nieporozumień bierze się z faktu że księgowy łapie się za informatykę, próbuję Ci opisać rzeczy, o których nie mam bladego pojęcia, jedynie to co liznąłem po forach przez ostatnie 2 dni, sory więc, ale niezamierzenie kręcę:)

Masz rację z tymi exekami, program stworzył mi taką ścieżkę na komputerze z którego instalowałem stacje roboczą:
D:\firmowe\programy\symfonia\handel\kar\ i to mnie zmyliło, myślałem że tu jest 2 instal stacji roboczej (jako osobny program )
w folderze tym nie ma aplikacji exe programu, za to znajdują sie sporo plików 51*.dat i co chyba najistotniejsze firma.hm,
co ciekawe ( pewnie tylko dla mnie:p a dla Ciebie oczywiste ) na komputerze z którego instalowałem bazę również mam taką samą ścieżkę
D:\firmowe\programy\symfonia\handel\kar z podobną zawartością,
sam program jest w całości na dysku sieciowym:
Z:\kar\KAR\programy\symfonia\handel

W takim wypadku wnioskuję, że na początku otwierając poprzez stację roboczą plik archiwum, a nie klikając w "podłącz" program skopiował mi jakoś dane firmy wraz ze ścieżką, następnie klikając podłącz automatycznie bez zmian wskazał mi folder na własnym dysku d: a ja dałem "ok".
Zastanawia mnie tylko czy folder z firmą nie powinien znaleźć się razem z resztą instalacji programu na dysku sieciowym? nie było by problemu z podłączeniem się do niego z poziomu stacji roboczej, no i wyłączenie 1 komputera nie uniemożliwiałoby pracy na stacji roboczej. Ścieżka, którą podałem wyżej nie utworzyła się pewnie sama:p, prawdopodobnie pod tą ścieżką był zainstalowany pierwotnie program tj. 2 lata temu kiedy nie było dodatkowego stanowiska.
Jutro pousuwam wszyściusieńko co jest związane z symfonią i Pervsive, na spokojnie postawie całość od nowa uwzględniając Twoje uwagi i wszystko co na forum doczytałem i mam nadzieję że w końcu zadziała.

Ok.... działa:)

Dzięki p. wrob za zainteresowanie tematem i wszystkim użytkownikom forum za posty z których można się sporo dowiedzieć! Pozdrawiam! niech wam się żyje dobrze i symfonia nie psuje:)

A co mam zrobić jeśli na na serwerze gdzie zainstalowałem perwasiva nie mam piliku "firma.hm".
Dodam że na serwerze program chodzi normalnie ale na klientach nie widzi pliku firma.hm

Po pierwsze nie podpinac sie pod cudze watki - po drugie opisac dokladniej problem i uklad instalacji