Witam,

zmieniłem system na win7. Mam problem podczas instalacji, bo mimo wpisania numeru seryjnego i odhaczonej wersji pełnej, program instaluje się jako demo.

Jakieś pomysły? Bo w Sage, nie mogę doprosić się o pomoc, każą płacić 10 pln za telefon do pomocy technicznej...

Win 7 jaki?

x64 home

x64 to malo co dziala a szczegolnie stare wersje programow.

ps. Ale wstretny ten sage ze tak chce pieniadze za wiedze swoich pracownikow

ano wstrętny. Nie nazwałbym tego wiedzą pracowników, tylko po prostu burackim działaniem.

Kupiłem oryginalny soft, i oczekuję wsparcia DARMOWEGO. nigdy więcej Sage.

Wiedza kosztuje.... I mysle ze powinienes sie z tym pogodzic

Natomiast w segmencie darmowego oporgramowania (bo cena starta to tak naprawde cena pudelka i dystrybucji) - na calym swiecie przyjete jest tak iz do darmowego programu wsparcie producenta jest platne - bo inaczej z czego by ten producent żył jesli rozdaje soft za free?

Chyba ze wyjdzie start z reklamami w pasku u góry to wtedy mozesz domagac sie wsparcia moze nie calkiem za darmo ale za to ze je ogladasz:) :)

LALALI przesadzasz.

Oczywiście kupiłeś oryginalny pakiet START ale w czasie kiedy Windows 7 jeszcze nie istniał na rynku. Nie wymagaj więc od programu sprzed 2 lat tego by instalował się prawidłowo na najnowszym systemie a już na pewno nie na 64bitowym.

Linia Start generalnie nie jest przeznaczona dla systemów x64 ponieważ wspierający ją darmowy microkernel raczej nie działa w środowisku 64bitowym.

Chcecie powiedzieć, że wersja 2008 nie ruszy na tym systemie?

Nie zgadzam się z Waszym rozumowaniem. Jeśli mam oryginalny soft, to chcę żeby on mi działał. Rozumiem gdybym miał płacić za aktualizację jakichś przepisów podatkowym w jakiejś kobyle od sage. Ale nie w Faktura i kasa start! To jest zupełna podstawa i sage mogłoby z łaski swojej wydać darmowego update, który umożliwi mi uruchomienie programu na tym systemie. Jak dla mnie to nie jest wiedza tylko zdzierstwo kasy. To nie jest program antywirusowy, który wymaga ciągłego aktualizowania.

Przypuśćmy, że dzwonię na tę żenującą infolinię za 10 pln i co dowiem się, ze nic z tym nie zrobię? Sorry, ale ogarnia mnie na coś takiego pusty śmiech.



Możemy różnić się co do oceny tej sytuacji, jednak nie po to założyłem temat, aby schodzić na jakość obsługi klienta sage, która delikatnie to ujmując kuleje. Szkoda, że nie zdają sobie sprawy z tego, że jako niezadowolony klient, nie kupie więcej nic od sage. To strzelanie sobie w stopę:) Dodam, że Pani z maila od pomocy technicznej, odpisala mi, zebym wysłał do nich prośbę o pomoc poprzez program. Jest jednak niedoinformowana, bo program w wersji demo ma tę opcję nieaktywną. dodatkowo posiłkowała się argumentem, że ich maila jest zasypywany spamem. Dzizas, czy ja wyglądam na jakiegoś spamującego bota?

Generlanie chodzi o to, żeby wydoić z klienta ile się da, czego przykładem jest ta żenujące infolinia z pomoca techniczną.

No chyba, że rynek tego typu softu jest tak tragiczny, że nie znajdę nic sensownego. Wtedy kupię nowszą fakturę i kasę, bo płatności teraz nie mogę sciągnąć:D

Tak czy inaczej dziękuję za odpowiedz.

alez oryginalny soft dziala na systemie ktory w tamtych czasach byl na rynku

nie wyobrazam sobie producenta-samobojcy ktory da gwarancje funkcjonowania programu na systemie ktorego jeszcze nie ma
a na tamten czas to oni nawet nie marzyli o win 7

wiec uzytkownik sam sobie strzela w kolano jesli zmienia system bez zapytania producenta czy jest to mozliwe
robi to TOTALNIE NA WLASNA ODOPOWIEDZILANOSC

W sierpniu 2009 roku, kiedy kupowałem program (faktura i kasa z roku2008) windows 7 jeśli nawet nie był na rynku to już o nim było wiadomo. Poza tym była Vista, która w dużej mierze jest podobna do w7. Skoro kupowałem go w sierpniu 2009 to dlaczego mam wersję 2008? Dlaczego nie wycofali tego gówna z rynku? Odpowiedż jest prosta, żeby nabijać ludzi w butelkę złodziejskimi praktykami.

Sage pisze na stronie, że programy współpracują z xp, vistą i w7.

To śmieszne, że mam płacić jeszcze raz za TEN SAM program, bez dodatkowych funkcji, byle uruchomić go na w7. Z jakiej paki? Tak polityka firmy to maksymalna żenada. Rozumiem, gdyby miał on inne funkcjonalności, zaimplementowane jakieś interpretacje śweiżych przepisów podatkowych. Ale zapewne nie ma nic, jedynie to że działa na w7.

Spoko, jeśli Wam to odpowiada, takie traktowanie ludzi, to ok. Mnie to brzydzi i frustruje, bo to czyste złodziejstwo. Jeszcze rozumiem, że gdyby ten program był z 2000 roku, to mogliby chcieć kasę na nowy produkt. ale 2008? Programu nie mam nawet rok, bo jakoś niedługo mija rok mojej działalności. Tak krótkiego żywota produktu żaden szanujący się producent nie dopuszcza nawet do myśli.

Zresztą sam program działa bez zarzutu, poza tym że instaluje się jako demo zamiast pełnej wersji.

Myślę, ze problem z instalacją wersji demo sprowadza się do faktu, iż w twojej wersji system nie współpracował jeszcze z rejestrem w wersji systemów x64.

Sądzę, też iż to co teraz pisze na stronach Sage ma sie nijak do tego co jest napisane na opakowaniu twojego systemu Start a to jest jeśli już możliwa płaszczyzna twoich roszczeń. Zapewne na pudełku nie ma wymienionych systemów Windows 7 w wersji x64, zatem było wcześniej przeczytać, sprawdzić i takiego 64bitowego nie kupować jeśli chciałeś dalej nieodpłatnie i bezproblemowo używać program za 98 zł brutto :)

a co do " Ale zapewne nie ma nic, " to rozumiem, ze też nie sprawdziłeś i tak sobie gdybasz, że nie ma.

czytanie ze zrozumieniem sie klania

to ze o czym wiadomo to nie koniecznie oznacza ze jest
to ze cos jest podobne nie oznacza ze takie same

a wystarczylo nie polegac na swojej, wyglada na to ubogiej, wiedzy infomatycznej i zapytac albo sage albo informatyka
od razu by wiedzial z czym sie je 64 bit win 7

najprawdopodobniej kupienie win 7 ale na 32 bitach nie robiloby takiego problemu
a na stronach pisze i owszem ze wspieraja
ale NAJNOWSZE WERSJE

sama mam SPORO ZALOW do sage
a to co czytam tutaj juz jest spora przesada

tyle w tym temacie

Wiesz, tak naprawdę nie chodzi o te 100, bo stać mnie na to żeby kupić nowy soft.

Chodzi o pewne zasady, które sage ma w głębokim poważaniu. i tyle.

próbuję wejść w twój tok myślenia i nawet mi się udało ale wobec tego powinieneś mieć pretensje do Microsoft za wydanie takiego Windows 7 x64 który nie działa z twoim systemem Start a nie do Sage :)

ale przepraszam co jest przesadą?Może to, że w sierpniu 2009 sprzedali mi produkt oznaczony cyferkami 2008? to absurd! żeby wyzbyć się zalegających pudełek z magazynu?

Właśnie o to chodzi. Wybacz ale nie mam zamiaru kręcić wszystkiego wokół programu do wystawiania głupich faktur.

skoro kupiłem soft w sierpniu 2009, kiedy w7 było już na rynku, to przepraszam ale chyba coś jest nie tak.

o moją wiedzę informatyczną się nie martw, jakoś sobie radzę. Po prostu to jest ewenement, że nie dają darmowego patcha, głupiego patcha, żeby to ruszyło na w7. ja nie potrzebuje nowych funkcjonalności z wersji 2009 czy 2010.

skoro masz żal lub wiele żali do sage i płacisz im po raz kolejny, to musisz przemyśleć sprawę, bo wygląda to na zachowanie bez procesu myślenia.

być może przez takie zachowanie, dostają dowód na to, że jak Ci zagrają tak zatańczysz?