Witam

Użytkujemy Symfonię od 2 m-cy - bardzo pozytywne wrażenia w stosunku do samego programu, ale mamy pewien problem, a nawet problemy techniczne.

Siedziba firmy - jeden komputer z bazą programu, informatyk zainstalował ją na XP Prof poprzez Pervasive-a i mamy dostęp z komputera w magazynie - sprzedaż hurtowa, oraz w sklepie
Sklep - oddalony o kilkanaście km i tutaj zaczynają się schodki.... W siedzibie firmy łącze internetowe - stałe IP, w sklepie łącze z TPSA i połączenie poprzez zdalny pulpit - niby działa, ale paragony drukują się ok 30 sekund (!) do tego z przerwami podczas drukowania i nikt nie jest w stanie powiedzieć od czego - nowe drukarki fiskalne POSNET THERMAL HD, ta sama drukarka na stanowisku w magazynie dosłownie wyrzuca paragony.
Kolejny problem to fakt i w ostatnim czasie padł główny komputer, (na szczęście udało się odzyskać dane z archiwum) i mamy obecnie system zrobiony na tzw wirtualnej maszynie - na komputerze jest Hyper-V Server 2008 R2 i na nim XP Prof. - działa podobnie jak wcześniej ale pojawia się problem chwilowego spowolnienia działania Symfonii do tego stopnia, że w sklepie drukarka wyrzuca błędy nie chce w ogóle drukować paragonów, a w magazynie Symfonia potrafi włączać się 20 minut (!!!), po czym i tak nie można nic zrobić. Po chwili całość potrafi działać aż miło i włączać się w mgnieniu oka, zarówno w sklepie, jak i w magazynie.
Ma ktoś pomysł co może być przyczyną ?

Z góry dziękuję za każdą cenną pomoc

Maszyna wirtulana w tym wypadku to czesty powod problemow - natomiast generalnie to cos masz z ta instalacja/konfiguracja pulpitu zdalnego - pozatym rozumiem ze to XP PRO jest serwerem pulpitu zdalnego - to takie oszczędnościowe rozwiązanie - zawsze będzie wolno działać - trzeba naprawde miec sporo doswiadczenia aby taka konfiguracje zrobic tak aby byla szybka - ale to raczej temat do waszego sieciowca a nie do symfonii (ona tu niewinna)

Dziękuję za szybką odpowiedź.
Osobiście też nie znam się na sieciach i ustawieniach, ale robi nam to autoryzowany sprzedawca Symfonii.
Na tej wirtualnej maszynie działa dobrze, ale tylko czasami, można to nazwać "falowo" Raz śmiga aż miło, a za chwilę nie można włączyć.
Czy jest jakieś inne rozwiązanie, nie koniecznie "oszczędnościowe" ale pewne i szybkie ? Myślałem o serwerze, ale ich informatyk się przed tym broni.

Tak prosty serwer na windows foundation (czyli tani i sprawny) bedzie dobrym rozwiązaniem - najprościej to sie dogadac z dostawca tak aby sprzedal/wypozyczyl ci go z prawem zwrotu serwera np w miesiac jeśli sobie nie poradzi z tym aby to szybko działało - wtedy na pewno sie postarają - my tak czasem sprzedajemy i jescze nie mielismy zwrotu :) :)

Na tą chwilę problem "zamulenia" sprzętu udało się usunąć - podobno antywirus coś mieszał i trzeba go było przekonfigurować.

Niestety wolne drukowanie paragonów do dalej ogromny problem i moim zdaniem połączenie (zdalne) Symfonii z drukarką Posnet Thermal HD to porażka.
Podobno ma pomóc połączenie drukarki z dodatkiem SP Detal do Symfonii, ale cóż zaczekamy...
Wrzucę na forum jakie są efekty.

Ja jednak myślę ze to wina stricte serwera/sieci/konfiguracji sesji zdalnej - bo symfonia sama w sobie tego nie zamula - dodatek moze pomoze - ale lepiej to rozwiazac systemowo :)